niedziela, 13 października 2013

Marszałkowska

Chroniczny brak czasu spowodował u mnie zastój, jedynie z blogami i fotografią. Julia jest coraz większa i potrzebuje więcej mojego czasu. Musiałam ograniczyć przyjemności na koszt córci ;) skończyłam pracę więc może zamiast nowosci wygrzebanych ze staroci w końcu na blogach zawiśnie coś konkretnego :) wczoraj obrobiłam sesję z Ania na ul. Marszałkowskiej. Niegdyś była główną ulicą starego getta żydowskiego, dziś jest deptakiem z niezliczoną ilością sklepów. Starałyśmy się stworzyć fajny klimat i myślę , że całkiem nieźle nam to wyszlo ;)









Brak komentarzy:

Prześlij komentarz